Widok z Trzech Koron
Najbardziej znanym szczytem w Pieninach są bez wątpienia Trzy Korony. Każdy z nas kojarzy widok ze Sromowców Niżnych na strzeliste turnie „Wysokiej Kaśki”, „Grubej Baśki” i „Kudłatej Maryśki”. Szczyt należy do najładniejszych w Polsce, a panorama rozlegająca się z jego wierzchołka zapiera dech w piersiach. Turystyka na tę piękną górę zawitała dość wcześnie, bo pierwszy szlak wyznaczono już w 1906r. Możemy dotrzeć tutaj kilkoma szlakami które prowadzą z Krościenka, Czorsztyna i Szczawnicy (niebieski szlak – najpierw dobrze jest upewnić się czy czynna jest przeprawa flisacka na Dunajcu).
Na temat Trzech Koron krąży wiele lokalnych legend. Jedno z podań głosi, że okoliczna ludność ukrywała się na szczycie góry podczas najazdów tatarskich na Polskę w XIII wieku. Według innej opowieści swą siedzibę na Trzech Koronach miał również Aleksander Kostka Napierski – przywódca powstania chłopskiego na Podhalu w XVII wieku. Krążą także legendy, iż ze szczytu Trzech Koron miał startować na zbudowanej przez siebie maszynie latającej niejaki brat Cyprian – żyjący w XVIII wieku zakonnik z klasztoru kamedułów w Czerwonym Klasztorze.
Na szczycie bywałem wielokrotnie, ale tylko z pierwszej wycieczki mam dość ciekawe zdjęcia. Mam nadzieję, że zła passa minie jak najszybciej. A teraz zapraszam do obejrzenia zdjęć….